<Wasza misja C>

Pietrak stawia sie na miejsce

Shikamaru nie wie czy juz moze ale sie stawia :D

Akihito przychodzi pod bramę miasta. - Witajcie. :D - Powiedział do kolegów i czekał na wskazówki Hokage.

Dobra. Pojawił sie u mnie dzisiaj kupiec, który chce pójśc do wioski skały(IWA), ale boi się, że mogą go zabić zwykli bandyci bo posiada cenny pierścionek, który musi trafic do ważnej osobie. Więc wyruszajcie do dzieła(kupiec się już pokazał)

Akihito ruszył wraz z drużyną. Szli ścieżką przez las, rozmawiając z klientem i próbując się dowiedzieć czegoś więcej o bandytach, których się obawia. Akihito cały czas obserwował teren za pomocą Byakugana...

no coz Shikamaru wsadzil rece do kapsy i sluchal o czym mowi kupiec(wiedzial ze Byakugan wszystko zaltawi) :D

widzac ze akihito wlaczyl byakugen odpuscilem sobie wlanczania sharingana i tak jak shikamaru sluchalem co kupiec mowi

kupiec poweidział wam, że nazywa się zidan i musi dostarczyc ten perscionek pewnej kobiecie o imieniu Garnet . Idziecie spokojnie dalej przez las.

Pamiętaj Shikamaru, że jestes dowodcą grupy, ponewaz jako jedyny jestes chuninem

wlanczam dla pewnosci jednak jeszcze swojego sharingana i obserwuje czy gdziesz tu nie ma ruchow chakry

Akihito podążał więc dalej za wskazówkami Zidana ( :D ). Nadal rozglądał się dookoła, by nie wpaść w zasadzkę...

(ale ja chyba nie jestem chunninem), w takim razie zrobimy tak Akihito bedzie mial oko na caly teren nas otaczajacy dzieki swojemu Byakuganowi a ja z Pietrakiem zajmiemy sie ochrona kupca, <Shikamaru chowa dwa Kunaie za rekaw> ...

Shika jestes chuninem, bo tka mi tayson napisał :D

Akihito zauważyłes grupkę ludzi(12 osob), zbliżającą się do was(Są oddaleni jakis 1 kilometr).

Akihito mówi przyjaciołom co zobaczył i poradził aby się schowali. Sam przywołał Takę i poleciał na zwiad, by szczegółowo określić kto to jest...

a wiec proponuje isc dalej zwarzajc na pulapki to bedzie twoje zadanie Akihito(Byakugan), dlatego pojdziesz troche przed nami my zajmiemy sie bezposrednia ochrona tego kupca, a pulapki niema co szykowac bo nie wiadomo czy sa to te zbiry...

tak wiec czekam na decyzje reszty co w sprawie tych ludzi. a ja sie przygotowuje. trzymam juz  3 shurikeny i biore katane do drugiej reki.

Akihito twoj orzeł wrócił, razem z tą grupą. Okazało się, ze to zwykli ludzie, podeszli do was i powiedzieli:" proszę, pomózcie nam, ponieważ, jakieś zbiry zaatakowały naszą maleńką osade"

P.S teraz decyzja nalezy do was czy pomagacie ludziom, czy niee i idziecie dalej

hmmmm ja bym byl za pomoca ich by mozna podtrenowac nasze zdolnosci ale czy odbiegac od naszej prawidlowej misji??

Shikamru chwile sie namyslalajac odpowiada <przykro mi ale nie mozemy wam pomoc, jestesmy Shinobi a nasz a misja jest zawsze na pierwszym miejscu, lecz wskarzemy wam droge do naszej Wioski i poleci z wami Taki ptak Akihito(o ile sie zgodzisz Akihito :p ) Nastepnie mowie aby kazdy z was wykonal Bunshin no jutsu gdy ktos bedzie chcial ich zaatakwoac pomysli ze chronia ich Shinobi co wy na to? ... po czym ruszamy dalej

zgadzam sie i wykonuje 1 bunshina

Akihito pomyślał chwilę i odpowiedział: - Zgadzam się... - po czym wykonał Bunshin no Jutsu...

Ludzie was posłuchali i poszli do wioski liscia(hokage was zabije po powrocie, za sprowadzanie cudzoziemców[zart]). Więc wy ruszylisci dalej przed siebie w celu wykonania misjii.

Idziemy wczesniej ustalona formacja, Akihito przodem z wlaczonym Byakuganem a ja z Peitrakiem blisko Kupca, ...(jesli wam do pasuje)...

Akihito zgodził się z dowódcą i poszedł przodem wypatrując potencjalnych pułapek ...

zgadzam sie ide kolo kupca przygotowany psychicznie na wszystko

Wyszliście z lasu. Tam czekała na was banda złodziei, ktorzy chcą ukrasc pierscien. Rzucili się na was(jest ich 6)

jestem kolo kupca. odpalam sharingan wyciagam katane i czekam. na ich krok. mowie do shikamaru by postaral sie ich unieruchomic poniewaz trzeba sie dowiedziec kto ich naslal

Shikamaru mowi do Pitrakak jedne nam wystarczy poczym wykonuje Yomi Numa chcac ich zablokowac, nastepnie biegnie na przecwnikow i uzywam dwoch Kunai (byly w rekawie ) stara sie nimi atakowac, zadajac tnące ciosy oraz wbijajac je...

Akihito przyjął pozycję do techniki Jyuken i czekał na ruch przeciwników. Bronił się za pomocą Taijutsu...

Shikamaru, zostałes lekko ranny w noge - odpisz sobie 10 hp
Pokonaliscie ich wszyskich, i idziecie dalej do wioski Iwa. Po krótkim czasie zapadła noc i rozbiliście namiot.

Pietrak wpada na pomysl wart. kazdy bedzie jakas czesc nocy pilnowal. procz shikamaru. niech odpocznie a ze ja i akihito mamy kekegankai ze widzimy chakre mozemy pilnowac.

- Proponuję ustawić warty nocne - powiedział do towarzyszy. - Ja mogę mieć najdłuższą, bo mam Byakugan... - i wyciągnął z plecaka termos z kawą, zapalił papierosa i usiadł na kamieniu przy ognisku...

(Shikamaru patrzy na Akihito i mowi... ile ty masz kurwa lat ze juz palisz?? huj daj sie sztachnac :D zartuje) a wiec mowie ja bede mial ostatni warte poniewaz musze zregenerowac sobie Hp, pierwszy bedzie Akihito potem ty Pietrak, gdy cos zauwazycie budzcie innych...

ok zgoda. chociaz czy jest sens bys shikamaru mial warte. my widzimy ruchy chakry wiec moglibysmy byc bardziej efektywni

jesli czujecie sie na silach prosze bardzo... dluzej poleniuchuje, a jakby co obudzicie mnie...

(Mam 18 lat, więc już mogem ;P) Zgadza się i robi dalej to co robił ;)

Noc mineła spokojnie. Rano wsatliści i ruszyliscie do wioski IWA

no to idziemy oczywiscie ta sama formacja jak zawsze, chyba ze ktos ma jakis inny pomysl <poczym patrzy na twarze Akihito i Pietraka>.. wyczekujac na odpowiedz...

- No to chodźmy! - krzyknął entuzjastycznie i przechylając do góry nogami termos. - Chyba się nam kawa skończyła... - powiedział puszczając oko do Pietraka. Poszedł przodem, rozglądając się po okolicy...

gdy akihito to powiedzial usmiechlem sie... hehe... a po chwili mowie do shikamaru ze nie mam zadnych innych pomyslow dobrze bylo i niech tak bedzie wiec bez zmian ruszajmy na koncu mowiac sobie cicho. dobra kawka dobra;)

idziecie dalej i przez jakis czas(tak wam się wydaje) mijacie ten sam kamień.

P.S
przypomnijcie mi ile się odejmuje czakry za 1 ture uzycia byakugana/sharingana i oczywiscie sobie odpisujcie czakre

chyba 2, no dobra Akihito jak znasz Kai to dzialaj, jesli nie to Shikamaru koncentruje swoja chakre(tak jak Naruto w walce z Itachim) aby rozproszyc prawdopodobne Genjutsu, jesli to nie pomoga podchodzi do Pietraka i Akihito i wysyla do ich ciała troche chakry poczym prosi ich o to samo i...

czekam czy innym sie uda. a jak nie poprawiam pomysl shikamaru by dac troche chakry akihito poniewaz ma najwiekszy lvl i ma najwiecej chakry

Akihito skupił całą czakrę, także tą uzyskaną od kolegów, aby rozproszyć Genjutsu. Co prawda nie umiał techniki Kai, ale miał nadzieję że to coś pomoże. W efekcie...

nic się nie zmieniło w otoczeniu, ale coś usłyszeliście niedaleko w za dużą skałą

Shakamaru po chwili namyslu wykonuje Bunshin no jutsu i wysyła tam klona, bo jesli to genjutsu nie waidomo czy nie wpadniemy np w w jakas przepasc oraz prosi aby reszta druzyny stala tam gdzie stoji...

tak wiec pomyslalem ze ja i shikamaru bedziemy pilnowac kupca a akihito by poszedl i wszedl na ta skale i zobaczyl co to za halas. oczywiscie o ile dowodca sie zgodzi na moj pomysl:)

Akihito wytęża wzrok i próbuje odnaleźć źródło hałasu ...

Po chwili znika twój bunshin a za skały wychodzą 2 shinobi z wioski chmur i mówią do was:"zauważyliście, że jesteście w genjutsu i wydostaliście się z niego. Mieliście szczęście , teraz oddajcie nam tego człowieka, którego eskortujecie, to pozwolimy wam odejść żywi, w przeciwnym wypadku zginiecie" 

P.S teraz macie wybor, albo oddac kupaca, albo walczyc o niego(jestescie już niedaleko wioski skały, jakies 1,5 kilometra)

Shikamru mowi dajcie nam chwile na zastanowienie sie poczym podchodiz do swoejj grupy  plan, lecz wczesniej mowi (Akihirto mnie oczy na nich zeby czegos nie wywineli) nastepnie przekazuje im swoj plan ktory brzmi nastepujaco: Akihito zajmiesz sie tym po lewej ty Pietrak przez jakis zajmiesz sie sam tym drugim odwracajac jego uwage odemnie, ja udam ze bronie kupca i w najbardzije odpowiednim momencie zaatakuje go Kagemane, i wtedy ty Pitrak szybko go wykonczysz, potem Akihito jakby co nasza dwojka szybko ci pomoze. Dobra zaczynamy

Shikamaru konczac rozmowe podhcodzi troche do przodu i mowi usmiechajac sie szyderczo < tymi którzy zgina bedziecie wy...> poczym odskakuje stajac przy kupcu i plan zostaje wcielony w zycie...

Pietrak mowi do shikamaru podesle ci klona kiedy masz uzyc kagemane po czym podszedl i  sie usmiechnol mowiac gloscno "wrescie.... nie moglem sie doczekac jakies utarczki;] szkoda ze zginiecie " tak wiec rozdzielam sie z akihito by atakowac swoj cel:)  wyciagam katana i 3 shurikeny. tworze 2 bunshiny. biegne z tymi 2 i napoczatku klon rzuca shurikena po czym ja. kaze temu bunshinowi zostac a ja sam z jednym bunshinem biegniemy z katana i zaczynam atak katana tak by nie zwracal uwagi na shikamaru. jak sie wrescie odwroci kaze dac cynka shikamaru by uzyl na nim kagamene a ja go wykoncze kagana

Akihito jak zawsze rozpoczyna walkę od Taijutsu. Celuje w punkty tenketsu przeciwnika i w najbardziej odpowiednim momencie próbuje unieruchomić go za pomocą Chuusuusei Biribiri ...

Mizukage tak na przyszłość to ty robisz misję tylko dla Kiri Liść cię wogle nie interesuję

Tak tayson, ale ja nie mam moda, i nie moge tworzyc tematów - to tak an przyszłosc

Jeden z geninów z wioski mgły, zaatakował pietrakak idostałes srednie obrazenia od shurikena(odpisz sobie 30 hp), akihito walczy dalej z jednym z shinobi(jakbu co to są genini z wioski mgły). Shikamaru zdążyłeś złapac jednego z nich w kagemane :D

jesli zlapal tego mojego wroga. zakladam kastet i staram sie go tak pobic by stracil przytomnosc(by potem wziasc jakies informacje na temat czego chca kto ich przyslal itp)

jesli zlapal wroga akihito to zostawiam to akihito.

a ja w tym czasie wyciagam kastet tworzac 6bunshinow.  i zaczynam atakowac. jestesmy wszyscy rozlaczeni wiec tak latwo nie dorwie kazdego bunshina. wiec staram sie go napoczatku uderzyc terren ten a potem gouken


P.S. kastet jest taki jak w anime czyli ostry co nie?? z tego co pamietam z naruto:)

1.Jeśli Shikamaru złapał przeciwnika Akihito to Chuusuusei biribiri powinno poskutkować, więc gdy przeciwnik jest niezdolny do poruszania się pomaga Pietrakowi...

2.Jeśli jednak Shikamaru złapał przeciwnika Pietraka to Akihito nadal walczy ze swoim.